[premiera] Książka Odporność cz.2 BUDUJEMY ODPORNOŚĆ W ŻŁOBKU I PRZEDSZKOLU
Original price was: 119,00 zł.89,00 złCurrent price is: 89,00 zł.
Ta książka pozwoli Ci uporządkować wiedzę w temacie “Budowania odporności przed/w żłobku i przedszkolu.” Po prostu. Do tego jest pięknie wydana, dzięki formule Q&A opartego na pytaniach prawdziwych rodziców – czyta się lekko i wciąga jak książka przygodowa.
- twarda oprawa
- szyta, 480 stron
- kolorowa i świetnej jakości
- artystyczne i piękne ilustracje
- skierowana do rodziców w okresie żłobek-przedszkole i do świeżo upieczonych rodziców
- książka w typie Q&A – mnóstwo konkretów i przykładów z życia
- historia opleciona wokół sytuacji z życia rodzinnego Pana Tabletki
W okresie premiery, do każdej książki dokładam osobiście podpisaną kartę pamiątkową! Szczegóły na temat książki i opcje pakietów korzystnych cenowo i wiedzowe sprawdzisz tutaj: 🧰 Idę na obczajkę “Odporności” i pakietów Serdeczności Marcin Pan Tabletka
Książki w pakietach korzystniej - sprawdź
Darmowa wysyłka od 159zł
Na stanie
Opis
“Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu”
Dwie książki, żeby zrozumieć odporność maluchów. Żeby wyrobić sobie własne “odpornościowe” zdanie. I lepiej zadbać o zdrowie dzieci.
Czy da się wzmocnić odporność dzieci przed żłobkiem/przedszkolem? Jak dbać o budowanie odporności noworodka i niemowlaka? Co z odpornością młodszego rodzeństwa, kiedy starsze idzie do placówki? Odporność a domowy pupil – dobrze czy niedobrze? Czy izolowanie dziecka wzmacnia odporność? Co sprawdzić, żeby ocenić czy dziecko nie ma chorej odporności? Czy odporność się dziedziczy? Czy po usunięciu trzeciego migdałka poprawi się odporność mojego dziecka? Astma i alergia a odporność? Co kiedy od września rodzice chorują razem z dziećmi (albo bardziej)? Jak wzmocnić rodzicielską odporność? Czy gorączka pomaga odporności, czy raczej trzeba ją szybko zbijać? Które witaminy na odporność? Co z aloesem, czarnuszką, colostrum i probiotykami na budowanie odporności? Jak rozpoznać sytuację, kiedy dziecko choruje zbyt często? Co z odpornością dziecka, jeśli nie pójdzie do placówki? Czy i jak można dziecko zahartować? Co najmocniej stymuluje odporność malucha? I wreszcie – czym jest WITAMINA M i tajny składnik T na odporność?
Jeśli szukasz przewodnika, który poprowadzi Cię przez tematy odpornościowe – to jesteś we właściwym miejscu.
Zbudujmy razem silną odporność!
[premiera] Książka: “Odporność cz. 2 BUDUJEMY ODPORNOŚĆ W ŻŁOBKU I PRZEDSZKOLU”
- dla rodziców przed/w trakcie przygody ze żłobkiem i przedszkolem
- dla świeżo upieczonych rodziców (np. na prezent)
- dla specjalistów pracujących z dziećmi w okresie placówkowym
- dla babć i dziadków, którzy chcą być up2date (albo jako prezent dla nich ;))
- dla osób, które chcą uporządkować i podnieść swoją wiedzę o odporności dzieci
„Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu”- co to za książka? ⬇️ Już wyjaśniam ⬇️ To 300 pytań i odpowiedzi o budowanie odporności dzieci w żłobku i przedszkolu – pozwoli Ci zdobyć i uporządkować wiedzę w tym temacie. Po 5 latach od wydania pierwszej części – Pan Tabletka (czy raczej Pan Odporność) zebrał najczęściej zadawane przez rodziców pytania o budowanie odporności w okresie żłobek/przedszkole iii… odpowiedział na nie. Książka oparta o aktualną wiedzę medyczną, opleciona rodzinnymi historia Pana Tabletki, podczas której czujesz się jakbyś był/a z Marcinem na kawie, żeby przy okazji porozmawiać o chorowaniu i zdrowieniu maluchów – dzięki czemu czyta się ją prawie jak powieść przygodową*. * W końcu dotyczy odporności podczas przygody ze żłobkiem i przedszkolem 😛 ⭐️⭐️⭐️
Zobacz spis treści
13 opinii dla [premiera] Książka Odporność cz.2 BUDUJEMY ODPORNOŚĆ W ŻŁOBKU I PRZEDSZKOLU
Musisz się zalogować, aby dodać opinię.
intermission4reading –
☕ Jak tylko dowiedziałam się, że mam okazję zrecenzować najnowszą książkę Pana Tabletki “Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu” nie wahałam się ani chwili.
📚 Jako mama trzylatka, który od września zaczął przygodę z przedszkolem, takie kompendium wiedzy jest na wagę złota. I żałuję, że nie miałam możliwości, poznać tej wiedzy przed rozpoczęciem przygody ze żłobkiem. Myślę, że byłabym po prostu spokojniejsza.
☕ “Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu” to zbiór pytań, które każdy rodzic sobie zadaje. To pytania, na które każdy rodzic chce poznać odpowiedź. To książka, która powinna stać na półce każdego rodzica.
📚 Ten poradnik obala mity, ale przede wszystkim przedstawia medycynę opartą na faktach. Mamy tu zagadnienia dotyczące odporności noworodka, niemowlaka i starszych dzieci, wpływ zwierząt domowych na odporność, a także wpływ usunięcia trzeciego migdałka. Dowiemy się z niego jak stymulować odporność oraz jaką rolę odgrywają witaminy a także czy nie chodzenie dziecka do placówki ma wpływ na chorowanie. To tylko kilka przeze mnie wymienionych, a jest tego dużo, dużo więcej.
☕ To co również warto podkreślić to forma tej książki. Tak jak wspomniałam oparta jest na formule pytań i odpowiedzi. Jednak uroku oraz pozytywnego odbioru dodaje też przejrzystość oraz infografiki. Wszystko jest jasne i czytelne, a wrzutki z własnego doświadczenia Pana Tabletki jako taty genialnie wpływają na postrzeganie problemu i poczucie, że nie jest się z tym samemu. Na duży plus kody QR, dzięki którym książka jest i będzie ciągle aktualna. No i oczywiście jako kobieta doceniam estetykę. Z ogromną przyjemnością czyta się książkę czy poradnik właśnie, kiedy jest po prostu ładnie wydany.
📚 Podsumowując, jako mama jestem tym poradnikiem zachwycona. Będę polecać go każdemu, bo to jaki ona daje spokój ducha i ile ściąga zmartwień z barków to myślę, że jest niedocenienia.
Panie Marcinie, bardzo dziękuję. Jestem oczarowana Pana zaangażowaniem i myślę sobie, że robi Pan świetną robotę!
Książkę miałam możliwość przeczytać dzięki Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl
paulina2701 –
“Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu. 300 mądrych pytań i praktycznych odpowiedzi” to druga część publikacji na temat odporności. Tym razem jednak treści są zebrane w ośmiu rozdziałach w formie pytań i odniesienia się do nich, a w ramach zakończenia pojawia się dodatkowo rozwikłanie pewnej zagadki z początku książki. Mamy tu sporo wyodrębnionych treści, które wręcz zachęcają do tego, by cytować autora i dzielić się zdobytą wiedzą.
Marcin Korczyk (częściej kojarzony jako Pan Tabletka) zwraca się do swoich czytelniczek i czytelników w bezpośredni sposób. Nie owija w bawełnę. Nie ściemnia. Czasem dobitnie podkreśla, że pewne postępowania mogą szkodzić zamiast pomagać i stanowczo przed nimi przestrzega. Tłumaczy i edukuje, byśmy mogli lepiej i świadomiej zadbać o swoje pociechy, ale również o siebie. Podpowiada, co u niego się sprawdziło, a co okazało się kompletną klapą.
Przejrzyste i w przemyślany sposób rozplanowanie treści stanowią dodatkowy atut, a proste, estetyczne i bardzo wymowne rysunki to walor, który sprawia, że lektura jest przyjemna, urozmaicona, a tym samym nie przytłacza odbiorcy nadmiarem treści. Wręcz przyciąga i zachęca do czytania oraz oglądania. Twardą oprawę, szyte strony i tasiemki do zaznaczania docenią pewnie osoby szczególnie ceniące jakość i praktyczność.
Książka nie jest typem podręcznika ze specjalistycznym słownictwem, ale poradnikiem zawierającym często bardzo duże uproszczenia po to, by zrozumienie omawianych zagadnień było możliwie najłatwiejsze w odbiorze. Publikacja jest skierowana do rodziców dzieci, które zaczynają przygodę ze żłobkiem lub przedszkolem. Pozwala oswoić się z trudnościami, z którymi prędzej czy później trzeba będzie się zmierzyć. Praktyczne porady i wskazówki sprawiają, że sporo rzeczy czy spraw można przemyśleć lub zaplanować, by w miarę łagodnie przetrwać trudniejsze momenty, choć autor nie pozbawia nas złudzeń, że coś może pójść nie po naszej myśli i trzeba będzie zweryfikować swoje wyobrażenia czy plany.
Pana Tabletkę cenię nie tylko za wiedzę oraz dzielenie się nią. Bardzo ważna jest dla mnie także szczerość. Jeśli kogoś zaintrygowałam tym stwierdzeniem, mam nadzieję, że zechce samodzielnie przekonać się, co mam na myśli. Z pewnością wyjdzie to jemu i jego bliskim na zdrowie, albo na… odporność 😉
19emilka93 –
Pana Tabletkę poznałam ponad rok temu. Pomagał mi wybierać odpowiednie urządzenia dla dziecka (termometr, nawilżacz powietrza), całą medyczną wyprawkę.
Dziś pomógł mi odzyskać (przynajmniej częściowy) spokój dotyczący budowania odporności mojego malucha. Otrzymałam ok. 500 stron wiedzy – zarówno teoretycznej, jak i praktycznej dotyczącej dbania o zdrowie dziecka w wieku przedszkolnym. Pozycja ta urzekła mnie zarówno graficznie, jak i merytorycznie.
Zacznijmy od początku. Mamy tu osiem rozdziałów o odporności oraz słowo wstępu i zakończenia. Już w trakcie lektury byłam oczarowana. Przede wszystkim otrzymanym wsparciem. Całość to 300 pytań i odpowiedzi. Bardzo podoba mi się ta formuła. Przede wszystkim pozwala na przekazanie konkretnego strzału wiedzy. Wszystko w sposób zrozumiały i czytelny.
Może to głupie, ale poczułam ogromną ulgę, gdy moje bolączki okazały się bolączkami większości rodziców. Marcin Korczyk nie owija w bawełnę. Jako farmaceuta posiada wiedzę medyczną, jako rodzic posiada doświadczenie – brzmi jak idealne połączenie, prawda? A to dopiero początek.
Gdy pytałam specjalistów o nurtujące mnie kwestie czułam się jak intruz. Tu czuję zrozumienie, bo mam prawo nie wiedzieć, mam prawo się bać. Bardzo podoba mi się kierunek publikacji zgodnie z którym dążymy do takiego stanu “[…] żeby tabletki nie były potrzebne. Jeżeli to niemożliwe, to wybierzmy najlepsze i stosujmy je prawidłowo.[…].” ( M. Korczyk, Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu., s. 15.)
W książce są odniesienia do postów na blogu i innych publikacji autora, również do proponowanych przez niego przepisów na wzmacniające kuracje, które stosuje. Wszystko to w poszanowaniu wiedzy medycznej, ale też tej nie związanej z farmaceutykami. Cieszy mnie, że autor w publikacji walczy z mitami dotyczącymi dbania o zdrowie, magicznych pigułek zastępujących filary odporności.
Każdy rozdział to kompendium wiedzy, które zachęca do jej poszerzania. Widać, że publikacja ma na celu pokazanie, że chorowanie dzieci to nie porażka, a etap, który trzeba przejść i zadaniem rodziców jest wzmacnianie odporności uprzednio oraz pomoc w pokonaniu choroby.
Jestem pod ogromnym wrażeniem i dziękuję za możliwość zrecenzowania. Książkę “połknęłam” bardzo szybko, ale wiem, że będę do niej wracać w razie potrzeby. Polecam serdecznie jeśli masz dzieci, planujesz dzieci lub po prostu chcesz wesprzeć bliskie osoby.
Pani Bookietowa –
Czujesz wyrzuty sumienia, kiedy Twoje dziecko znowu budzi się w nocy z gorączką? A może ogarnia Cię złość na rodziców innych dzieci, że “pociągające” pociechy przyprowadzają do żłobka/przedszkola?
To oczywiście normalne i często spotykane reakcje rodziców. Niestety, nie wpływają one pozytywnie na możliwości rodzica w walce z chorobą. Pan Tabletka najpierw ogólnie pisze o odporności, abyśmy zrozumieli czym jest i jak działa. Opowiada o tym, jak możemy wpłynąć na poziom odporności malucha, od etapu planowania dziecka, przez okres niemowlęcy, aż do najtrudniejszego czasu wypuszczenia pociechy do placówki.
Podkreśla wagę zróżnicowanej diety, rozprawia o suplementacji, konieczności podawania leków oraz szczepieniach.
Wszystkie poruszane w książce wątki opierają się na pytaniach zatroskanych rodziców, na które autor odpowiada. A robi to w sposób zdroworozsądkowy, rzetelny, nie koloryzując rzeczywistości, ale i nie demonizując stanów chorobowych, które u dzieci w wieku żłobkowym i przedszkolnym są niestety chlebem powszednim w większości domów. Myślę, że taka forma książki sprawia, że czytelnik bardziej bierze do siebie jej zawartość. W pewien sposób bowiem, za pośrednictwem osób, których pytania się na stronach pojawiają, sam staje się bohaterem. Z książki emanuje wsparcie, troska i, co bardzo ważne, a jednak rzadko spotykane, zainteresowanie nie tylko kondycją dzieci, ale także opiekunów. Bo przecież jak wiadomo, samolot bez pilota nie poleci… Zatem drogi rodzicu, zaparz sobie ciepłą herbatę, odpocznij, rozluźnij się i weź w dłoń tę książkę o odporności. Znajdziesz w niej mnóstwo porad, górę odpowiedzi na nurtujące Cię pytania dotyczące odporności i wreszcie wsparcie wynikające z poczucia, że nie jesteś jedyny. Pamiętaj, nie zawsze masz wpływ na stan zdrowia swojego dziecka. Z im większym jednak spokojem i zaufaniem zarówno do siebie samego, jak i do natury, podejdziesz w kwestiach związanych z budowaniem odporności, czy w razie potrzeby walki z infekcją, tym większa szansa na sukces.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl
Stos książek –
„Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu” Marcina Korczyka to zbiór 300 pytań zadanych przez rodziców Panu Tabletce na temat odporności dzieci. W tej oto książce autor zebrał i uporządkował wszystko to, co trapi troskliwych opiekunów, jeśli chodzi o zdrowie i chorowanie ich pociech. Żaden rodzic, bowiem nie chce, by jego mała, bezbronna latorośl była męczona przez męczące choroby.
Mój syn w tym roku jako czterolatek po raz pierwszy poszedł do przedszkola i już we wrześniu musiał zostać w domu z powodu choroby, dlatego, gdy zobaczyłam ten tytuł, chciałam go przeczytać. Przede wszystkim chciałam zobaczyć, co jeszcze mogę zrobić, aby takich chorobowych dni było jak najmniej. Co dostałam? Odpowiedzi na podstawowe pytania, które nurtują każdego ojca i matkę. Autor nie daje nam magicznej receptury, która sprawi, że nasze dziecko już nigdy nie będzie mieć kaszlu, kataru czy gorączki, ale przedstawia fundamentalne filary odporności. W odpowiedziach na zadane pytania Pan Tabletka spokojnie tłumaczy, jak na przykład: dbać i budować odporność dziecka, dlaczego dzieci chorują, gdy idą do przedszkola oraz czy chorowania można w ogóle uniknąć. Mnie osobiście najbardziej przydał się temat trzeciego migdałka, kolorowych wspomagaczy i ten główny, czyli czym w ogóle jest odporność i jak ją wspierać.
Co mi się jeszcze podobało? To, że autor nas uspokaja. Dość często obwiniany siebie o gile i inne dolegliwości naszych dzieci, a okazuje się, że taka po prostu jest kolej rzeczy. Nasze dzieci uczą się odporności tak jak innych czynności. Pan Marcin rzeczowo, spokojnie i w sposób uporządkowany wszystko to tłumaczy. Po przeczytaniu tej książki jest się spokojniejszym, więcej się rozumie i już z mniejszym strachem lub w ogóle bez patrzy na te wszystkie choróbska przywleczone przez dzieci.
Dużym plusem jest też forma książki. Poradnik jest obszerny, ale mega przejrzysty i czytelny. Konstrukcja wygląda następująco: konkretne pytanie a po nim jasna i zrozumiała odpowiedź. Nie ma tu wyrażeń niezrozumiałych, ta książka jest dla każdego. Dużo wiedzy podanej w jak najprostszej postaci. I to mi się podoba!
Cieszę się, że przeczytałam ten tytuł. Z pewnością poszerzyłam swoją wiedzę, jestem bardziej przygotowana, na to, co mnie czeka, a dzięki temu spokojniejsza. Jeśli stawiacie sobie pytania na temat odporności waszych pociech, to warto sięgnąć po ten zbiór wiedzy.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta nakanapie.pl.
dominika.nawidelcu –
Mamy jesień w pełni, dni stają się coraz krótsze, a temperatury coraz niższe, pojawiają się też sezonowe… pytania: co zrobić, żeby dziecko nie chorowało, jak poprawić jego odporność i czy ten przedszkolny glut nie jest czasem winą rodziców? Te, oraz inne, wątpliwości po raz kolejny rozwiewa Pan Tabletka w swojej najnowszej publikacji „Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu”.
Tym razem książka ta stanowi drugą część do tytułu „Odporność. Czy Twoje dziecko może nie chorować”. Jest to ciekawy sposób na powtórzenie najważniejszych informacji oraz doprecyzowanie pewnych szczegółów. Jeśli nigdy nie miałaś/miałeś kontaktu z serią, koniecznie zacznij swoją przygodę od części pierwszej. To właśnie ona prezentuje wiedzę w sposób najbardziej gruntowny. Z kolei tom drugi to zbiór zawierający odpowiedzi na 300 pytań, które pogrupowane zostały w tematyczne rozdziały.
Uwielbiam sposób, w jaki Pan Tabletka pisze swoje książki. Jak zawsze, tak i teraz, porusza niełatwy temat odporności w prosty i przystępny sposób. Po tej lekturze mam wrażenie, że rozumiem te kwestie dużo lepiej i jestem wstępnie przygotowana na wyzwania, które czekają mnie w ciągu najbliższych lat.
Porady Pana Tabletki są nie tylko poparte wiedzą medyczną, ale mają też działanie terapeutyczne: zdejmują odpowiedzialność z barków rodziców, a jednocześnie wręczają im argumenty do walki z nadgorliwymi dziadkami.
Dużym plusem jest też samo wydanie. Książka jest bogato ilustrowana, a najważniejsze informacje powtarzane są w pomarańczowych ramkach. Sama publikacja optycznie wygląda też na niezłą kobyłę. Jednak to właśnie ten przejrzysty sposób prezentowania treści sprawia, że tekst jest dość rozwleczony i realnie nie ma go aż tak dużo.
Czy są jakieś minusy? Na upartego można znaleźć dwa. Po pierwsze: nie każdemu taka forma prezentowania informacji będzie pasować. Książka składa się z pytań i odpowiedzi. Jeśli wolicie klasyczne omówienie tematu, wybierzcie tom pierwszy. Po drugie: dużo treści się powtarza. I to nie tylko w ramach podsumowań, ale też różnych pytań, które ostatecznie zmierzają do kilku powtarzanych nieustannie wniosków.
Jednak pomimo tego uważam, że „Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu” naprawdę warto mieć na swojej półce. Książka pomoże zarówno młodym rodzicom, jak i tym, których maluchy właśnie rozpoczynają edukacje w placówce.
karolina_turek.96 –
Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu to książka, która zmieni wasze życie, ale to nie jest tak, że wasze dziecko przestanie chorować po przeczytaniu jej, tylko pozwoli wam ona lepiej zrozumieć cały proces infekcji i zapobiegać, zamiast leczyć.
Ta publikacja wspiera i buduje świadome rodzicielstwo, pomaga rodzicom przejść trudny etap pierwszego roku w żłobku i przedszkolu, chociaż i każdy następny może również, ponieważ u nas szczyt zachorowań był w roku trzecim. Spora część rodziców szuka odpowiedzi na pytania ich nurtujące na różnych grupach, gdzie jest wiele sprzecznych informacji, albo zaczyna miesiąc przed rozpoczęciem nowego etapu suplementacje wszystkich możliwych witamin i mikstur na zdrowie, nie mając świadomości, że odporność buduje się latami i bardziej tymi działaniami szkodzi dziecku, niż pomaga.
Pan Tabletka to postać, którą uwielbiam, śledzę tego pana w mediach społecznościowych i chętnie korzystam z jego rad, dlatego też najnowszą książkę zaczęłam od razu, jak ją tylko dostałam, jest ona bardzo obszerna, więc przeczytanie jej zajmuje sporo czasu, ale warto się poświęcić. W środku znajdziemy bardzo fajną formę pytań i odpowiedzi, co bardzo mi się spodobało, wiele z nich było bardzo ciekawych i znalazły się również takie, które i mnie przewijały się po głowie. Mamy tutaj również żółte ramki z informacjami takimi jak obalanie mitów, ciekawostki oraz bardzo ważne tematy, o których musimy przeczytać, taka forma przyciąga wzrok i sprawia, że lepiej zapamiętujemy te fragmenty.
Całość skupia się na odporności, budowaniu jej, odpowiedniej diecie, zachowaniach dobrych i złych, nie da się tak naprawdę streścić tej książki, ponieważ tutaj każde zdanie jest ważne i nie można pominąć żadnego etapu. Ja już przeczytałam ją w całości, spędziłam z nią kilka wieczorów, mam pozaznaczane ważne dla mnie informacje, do których będę wracać i mam nadzieję, że każdy, kto skusi się na tę książkę, będzie tak samo zadowolony, jak ja.
Książkę miałam możliwość przeczytać dzięki Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl
agatatagrabowska –
Moja przygoda z Panem Tabletką rozpoczęła się, gdy byłam w ciąży. Od samego początku wiedziałam, że zaraz po urlopie macierzyńskim muszę wrócić do pracy, a córka będzie musiała rozpocząć swoją przygodę w przedszkolu. Szukałam informacji o tym, jak się do tego przygotować. W ten sposób trafiłam na bloga Pana Tabletki. Wiedza, którą tam uzyskałam, pomogła mi przejść przez trudny okres pierwszego roku w przedszkolu, w którym córka więcej czasu spędzała w domu, niż w placówce.
Dzięki Klubowi Recenzenta serwisu nakanapie.pl w moje ręce trafiła kolejna publikacja Pana Marcina Korczaka pt. “Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu”. Składa się ona z 300 pytań stawianych przez rodziców, wraz z odpowiedziami na nie. Jest to skarbnica wiedzy w pigułce. Pewnego rodzaju streszczenie zarówno innych publikacji Pana Tabletki, jak i treści zawartych na stronie internetowej.
Publikacja składa się z ośmiu rozdziałów dotyczących kolejno: kwestii teoretycznych związanych z odpornością, sposobów budowania odporności, diety wspomagającej zdrowie, suplementów i “polepszaczy odporności”, relacji pomiędzy chorowaniem a odpornością, antybiotyków i leków, szczepień ochronnych oraz rozdział bonusowy poświęcony odporności mamy i taty.
Tak, jak wspomniałam, cała książka bazuje na pytaniach rodziców, którym towarzyszy odpowiedź Pana Tabletki poparta źródłami. Znajdują się również kody QR, które przenoszą nas do dodatkowych materiałów. Książka jest bardzo przejrzysta, ma dużo światła na stronach. Znajdują się w niej różne tabele i diagramy, a także grafiki uzupełniające omawiane treści. Całość wydana jest bardzo starannie, wydana jest w twardej oprawie, wygląda bardzo estetycznie. Posiadam niemal wszystkie książki wydane przez tego autora, ta jest zdecydowanie najgrubsza, ma prawie 500 stron.
To, co mi się bardzo spodobała w omawianej publikacji to fakt, że Pan Tabletka obala w niej funkcjonujące w społeczeństwie mity dotyczące odporności. Wstyd się przyznać, ale w niektórych przypadkach sama byłam zdziwiona, że dane zagadnienie to mit. Dodatkowo autor zwraca uwagę na istotne społecznie kwestię, jak chociażby niebezpieczeństwo podawania dzieciom żelków i lizaków, “dzięki którym będą zdrowe”.
Serdecznie polecam tę publikację wszystkim, którzy chcieliby zgłębić zagadnienia związane z chorowaniem dzieci. Jest to kawał merytorycznej wiedzy, popartej źródłami. Znalezienie odpowiedzi na te pytania zajęłoby zdecydowanie dużo czasu, a w tym przypadku mamy wszystko w jednym miejscu.
aleksandra390 –
Tytuł: Budujemy odporność w żłobku i w przedszkolu” Odporność cz.2
Autor: Pan Tabletka
Data premiery : 04.09.2024r.
Książka pochodzi z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
Świetny poradnik, który nie raz uratuje rodzica przed infekcjami, które czyhają na dziecko w przedszkolu czy w żłobku.
Poradnik jest napisany w fromie pytań i odpowiedzi, są piękne grafiki a także znajdziemy kody QR, które odsyłają nas do strony Pana Tabletki bądź artykułów, które dotyczą danego tematu.
W tym poradniku dowiemy się :
✏️ Czym jest, a czym nie jest odporność?
✏️ Co robić, a czego nie robić dla odporności.
✏️Odporność “na talerzu” czyli, odporność od pierwszych dni. Oraz to, co dobre z natury, czyli czym wzbogacić dietę.
✏️ O suplementach, multiwitaminach i popularnych składnikach “na odporność”.
✏️ Odporność a najczęstsze choroby i dolegliwości wieku żłobkowo-przedszkolnego.
✏️Antybiotyki i inne leki a odporność.
✏️Szczepienia ochronne a odporność.
✏️Odporność rodziców – ważna sprawa.
✏️Witamina M i tajny składnik T na odporność.
Poradnik, który powinien znaleźć się w każdym gospodarstwie domowym, w którym są bądź będą dzieci.
300 mądrych pytań i praktycznych odpowiedzi, które pomogą rodzicom w budowaniu odporności swoich pociech.
Chcesz lepiej zrozumieć, jak działa odporność Twojego dziecka?
Książka jest niezłą cegiełką, ale ogrom wiedzy jaką przekazuje jest warta zakupu.
Must Have każdego rodzica pociech w wieku żłobkowo-przedszkolnym, zwłaszcza w okresie jesienno zimowym.
Ta książka wspiera świadome rodzicielstwo i pomaga w trudnym okresie pierwszego roku w żłobku i w przedszkolu. Książka pomoże Wam zrozumieć cały proces infekcji oraz jak jej zapobiegać.
A jak u Was? Już pierwsza infekcja za Wami? Zachęcam również do zapoznania się z “Plannerem zdrowia dziecka” gdzie możecie zaplanować wizyty lekarskie i zapisać nurtujące was pytania do lekarza.
Gorąco polecam ten poradnik każdemu rodzicowi, porady Pana Tabletki są nieocenione.
Dziękuję @nakanapie.pl za egzemplarz recenzencki.
Jeszcze raz gorąco polecam zapoznać się z tym poradnikiem.
Joanna –
Przyszła paczka, myślę, dziwne jakieś, Pan Tabletka bardzo świadomy i ekologiczny człowiek, a książkę w taki wielki karton zapakował?
Otwieram z precyzją szwajcarskiego zegarmistrza, coby mi się nożyczki nie omsknęły na zawartość, wyciągam… a tam 570 stron!
Powiem Wam, ten człowiek zrobił kupę genialnej roboty. I jeśli macie zamiar przestać czytać tę recenzję, to wytrzymajcie jeszcze 2 zdania. 1. Znalezienie odpowiedzi na te pytania w zweryfikowanych źródłach w Internecie zajęłoby co najmniej kilka(naście) miesięcy. 2. Oprócz poparcia odpowiedzi własną wiedzą Marcin Korczyk dodaje cytacje i odsyła do źródeł. (3. Wiem, że miało nie być, ale coś ważnego mi się przypomniało- dzięki kodom QR książka żyje i na zawsze pozostanie aktualna.)
No to teraz po kolei i dla mniej wtajemniczonych. Książka jest kontynuacją Odporności wydanej przez Pana Tabletkę kilka lat temu. Nie trzeba jednak czytać książek w kolejności, każda z nich jest niezależnym, pełnowartościowym źródłem wiedzy. Część druga, świeżowydana, jest kompendium wiedzy na temat odporności dzieci skierowanym do osób zainteresowanych przygotowaniem i funkcjonowaniem dzieci w żłobkach i przedszkolach. Wypowiada walkę mitomanom i antyszczepionkowcom. Układ jest bardzo przejrzysty, publikacja ma formę pytań rodziców/opiekunów i odpowiedzi Pana Tabletki ubranych w czytelną, uporządkowaną formę. Całość okraszona jest stonowanymi ilustracjami podsumowującymi treść, takimi „tabletkami” na dany temat. Można czytać więc od deski do deski, ale też na wyrywki, przez co prowadzi przejrzysty i szczegółowy spis treści.
Książka hołduje idei medycyny opartej na faktach, nie będzie w niej więc pożywki dla fanów bioenergoterapii, altmedu czy pojenia gęsim tłuszczem zamiast smarowania kanapki np. masłem. Będą fakty w przyjaznej, sąsiedzkiej formie, Autor bez kompleksów i patrzenia na nas z góry, odpowiadający rzeczowo i bez cienia sarkazmu na najgłupsze i najdziwniejsze nawet pytania.
Słyszałam od znajomej, ze książka jest droga. No tak, jest. Tylko pomyślmy ile prądu trzeba wpakować w swoje komórki, tablety czy laptopy, żeby przez kilka miesięcy robić rzetelny research, który tu jest podany na tacy. To też kosztuje. A po tej lekturze można naprawdę zaoszczędzić kupę kasy niekupując „lizaków na odporność”, „żelków na niechorowanie” czy innego szkodliwego badziewia, o którym pisze w tej książce wykształcony farmaceuta. Pomyślcie o tym. Albo zrzućcie się. Książka jest pomocna.
Książkę otrzymałam z Klubu Recenzenta nakanapie.pl. Dziękuję serdecznie osobom zaangażowanym w jego działanie oraz Panu Marcinowi Korczykowi.
monikajazurek –
Twój sposób na zdrowie?
Kto nie zaliczył choroby dziecka w przedszkolu lub żłobku, niech pierwszy rzuci widelcem. Tego nie da się uniknąć. To jest pewne, jak 2+2=4.
Książka Pana Tabletki “Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu” to poradnik dla rodziców, którzy chcą wzmocnić odporność swoich dzieci w okresie żłobka i przedszkola.
Autor, Marcin Korczyk, znany jako Pan Tabletka, odpowiada na 300 najczęściej zadawanych pytań przez rodziców na temat budowania odporności u dzieci. Łączy swoje doświadczenie z wiedzą, proponując ogromną dawkę informacji .
Książka szczegółowo omawia takie zagadnienia jak: wzmacnianie odporności przed pójściem do żłobka/przedszkola, dbanie o odporność noworodka i niemowlaka, odporność młodszego rodzeństwa, wpływ zwierząt domowych na odporność, izolowanie dziecka a odporność i wiele, wiele innych.
Osobiście, forma i sposób przekazania wiedzy zdecydowanie mnie kupił! Rodzice zadają pytania, a Pan Tabletka jako specjalista na nie odpowiada. Konkretnie i rzeczowo, bez owijania, bez oceniania, z szacunkiem do odbiorcy.
Na szczególną uwagę zasługuje podejście autora. Niesamowicie doceniam brak oceny rodziców w ich postępowaniach. Pan Tabletka do tematu podszedł obiektywnie, wplatając jednocześnie wstawki ze swojego rodzicielstwa.
Doceniam również infografiki! Osobiście uważam, że to właśnie one gwarantują przyswajanie wiedzy przez czytelników.
Kody QR! Ta książka jest nowoczesna i na czasie. Autor stara się, za pomocą kodów, odsyłać to swojej strony internetowej, gdzie znajdziemy rozszerzenie jego wiedzy. Do czego autor odsyła? Na przykład do artykułu na temat witaminy D, bądź do materiałów dodatkowych! Autor zapewnia do nich dostęp, posiadając wspomniany kod QR.
Uważam, że tam gdzie spotyka się wiedzą z praktyką, tam dzieją się cuda. W tej książce,dla rodziców dzieci, takowe się dzieją!
Ja to kupuję! Mam nadzieję, że Ty też!
Grzechuczyta –
Choroby przytrafiają się nam już od najmłodszych lat, dzięki rozwiniętej medycynie możemy z nimi walczyć i większość tych pojedynków wygrywać. Niemniej rodzice za każdym razem przeżywają duży stres, gdy ich maluszek łapie jakiegoś wirusa i źle się czuje. W takich przypadkach najczęściej ludzie szukają odpowiedzi na nurtujące ich zagadnienia dotyczące: częstotliwości chorób, postępowania przed i po takim wydarzeniu, ale najczęściej myślimy wtedy o ewentualnym braku odporności, o której tak niewiele wiemy.
Treść
Autor za sprawą swej książki zdecydował się poruszyć i omówić najważniejsze zagadnienia związane z odpornością, gdyż bardzo często spotykał się z brakiem wiedzy na ten temat. Większa część pozycji zawiera odpowiedzi na pytania zadane przez rodziców, toteż nie ma mowy tu o nudnych ogólnikach, które niewiele wnosiłyby do życia. Na początku dowiadujemy się, czym jest odporność, jak powstaje i jak można ją wzmacniać. Ponadto jest mowa o suplementach, diecie, antybiotykach, szczepieniach itd. Wiele z tych rozdziałów może przewartościować i zmienić nasze postępowanie względem dzieci, jak i samych siebie, gdyż trudno jest znaleźć tak wiele mądrych treści w jednym miejscu, a nikt nie ma czasu na wielogodzinne poszukiwania obarczone ryzykiem uzyskania fałszywej wiedzy. Jak wspomagać odporność? Co może dziecku zaszkodzić? Jakie sygnały świadczą o tym, iż układ immunologiczny szwankuje? Jakie jeszcze wartościowe informacje pomogą w lepszym opiekowaniu się chorymi maluchami? O tym w książce „Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu” autorstwa Marcina Korczyka.
Odporność
Autor stworzył pozycję, która zawiera bardzo dużo odpowiedzi na nurtujące czytelników pytania i to jest niezbędna edukacja, którą każdy powinien zdobyć. Niestety w naszym szkolnictwie często uczymy się o nieistotnych rzeczach, zamiast zgłębiać wiedzę o czymś przydatnym w przyszłości. Każdy słyszał o odporności, ale praktycznie mało kto wie o mechanizmach związanych z jej powstawaniem, a tym bardziej o czynnikach ją zaburzających. Wiele rodziców myśli, że każde dziecko, które często choruje ma problem z układem immunologicznym, a tak nie jest. Na to składa się wiele zmiennych, a każda przebyta przypadłość zwiększa szanse na to, że dany patogen, nie wywoła w przyszłości, aż takich objawów, innymi słowy organizm uczy się, jak pokonywać dane choroby i część z nich przy odpowiednim wsparciu już nigdy nie będzie nam zagrażać. Pozycja ta skierowane jest głównie do rodziców, ale myślę, że spokojnie przyda się też różnego rodzaju nauczycielom, a także osobom nie posiadającym dzieci, gdyż po lekturze zawsze możemy coś doradzić komuś z naszego otoczenia. Niemniej należy pamiętać, iż książka ta nie jest zamiennikiem kontaktu z lekarzem i zawsze należy się konsultować ze specjalistami, jeśli coś budzi nasze wątpliwości lub sytuacja tego wymaga.
Podsumowanie
Książkę czytało mi się z dużym zainteresowaniem, gdyż miałem okazję poznać podstawową wiedzę dotyczącą układu immunologicznego, o czym większość z nas ma niewiele wie. Krótkie relacje dotyczące własnych doświadczeń autora oraz zaznaczone istotne zdania, czy tabelki podsumowujące informacje zdecydowanie podnoszą jakość pozycji. Dodatkowo wszelkie kolorowe grafiki, które są dostosowane do tematyki sprawiają, iż całość staje się przyjemniejsza w odbiorze. Język został dostosowany do przeciętnego odbiorcy dzięki czemu, wszystko jest dokładnie i prosto wyjaśnione, by każdy w pełni zrozumiał dane zagadnienie. Po lekturze istnieje też możliwość dotarcia do dodatkowych materiałów zamieszczonych na stronie internetowej autora. Okładka w pewien sposób odnosi się do treści, a jej żywa kolorystyka zachęca do sięgnięcia po nią. Gorąco polecam pozycję wszystkim, tym którzy chcieliby się dowiedzieć, jak wspierać odporność,. a czego unikać, ale przede wszystkim każdemu rodzicowi, który ciągle martwi się, że coś źle robi, bo po tej lekturze jego stan psychiczny ulegnie zdecydowanej poprawie, co również pozytywnie wpłynie na jego pociechę.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl.
beata.stefanek –
Któremu z nas, rodziców, i nie tylko, wizja dziecka w żłobku czy przedszkolu nie kojarzy się ze skokiem chorobowym, nie tylko u dzieci, ale czasami i całej rodziny? My właśnie zaczynamy swoją żłobkową podróż i przyznaje, że byłam z początku przerażona. Nie dość, że ukochanego synka trzeba oddać w obce ręce (oczywiście panie są bardzo miłe i pomocne, ale jednak mamusia to mamusia, prawda? 😅), to jeszcze w głowie tworzyły mi się scenariusze, w których z domu robi się mały szpital, a choroby, niczym te sławetne gile z nosa ciągną się tygodniami. Ale uwaga! Co powiecie na to, że to jest zupełnie normalne i przynosi nawet wiele korzyści organizmom naszych małych pociech?
Autor książki przedstawia nam jak to tak naprawdę z tą odpornością jest. O ile pierwsza książka z cyklu o odporności to taka mała pigułka, chociaż bardziej pasuje tutaj tabletka 😉, wiedzy to “Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu” to już jest solidny fundament naszej wiedzy o odporności. A co tam znajdziemy? To wszystko, co nas, jako rodziców małych brzdąców interesuje, bo to właśnie my i nasze pytania tworzą tę książkę. Bardzo podoba mi się ta forma pytań i odpowiedzi, bo to pokazuje mi, że nie tylko ja mam mnóstwo pytań i dylematów, co zrobić, by dziecko nie chorowało albo chorowało jak najlżej. Czy tak się da, to już inna para kaloszy, ale Pan Tabletka wszystko tutaj pięknie tłumaczy. Ja mogę zdradzić jedynie tyle, że po przeczytaniu tej książki jestem spokojniejsza, ale dostałam też kopa do działania.
“Budujemy odporność w żłobku i przedszkolu” to nie tylko lektura dla rodziców. To nie tylko porcja wiedzy o odporności i istotnych kwestiach z nią związanych, ale również wskazówki dotyczące tego na co zwracać uwagę i co robić, by “nasz bak na paliwo” był zawsze pełny. A wiecie co jest najlepsze? To, że większość z tych rzeczy jest prosta jak budowa cepa, ale potrzebujemy czasami kogoś kto przypomni nam, co możemy zrobić w trosce o naszych bliskich, by nie przesadzić w żadną stronę. Bo grunt to zdrowy rozsądek. Nie tylko w kwestii odporności.
Bardzo Wam tę książkę polecam. I dodam tylko, że książka to nie jedyne, co oferuje nam autor. Sprawdźcie sami, a na pewno nie pożałujecie.
Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl