Kolejny wątek z zestawu podstawowych pytań od rodziców maluchów – czy można mieszać antybiotyk z jedzeniem/sokiem/jogurtem/mlekiem/dopisz dowolne? Praktyka często stosowana, bo jeszcze dzieci jako tako na nią idą i dają się przekonać do przełknięcia podanego w ten sposób leku. Ale czy jest to poprawny sposób na ich podawanie? Czy jedzenie wpływa na działanie antybiotyku? Zaraz wszystko opowiem.
***
A co znajdziesz w tym wpisie? Na początku umieściłem Wasze sposoby i wątpliwości na podawanie antybiotyku z jedzeniem (wybrane spośród komentarzy w grupie Pana Tabletki dla Rodziców na fb – dołącz do nas!). A w kolejnej części postaram się te Wasze wątpliwości rozwiać i wyjaśnić dlaczego jest tak, a nie inaczej.
***
Marta
Myśmy przekupili dziecko tym czego wtedy w zasadzie nie dostawała poza super okazjami czyli … Delicje. W jedną rękę delicja, w drugą kubek do popicia. Po “gadce na temat”, że lekarstwo musi być takie niedobre żeby bakterie od niego uciekły… Obiecaliśmy, że jak ładnie wypije i popiję.to zjada delicje a nawet dwie. Trudno. Czasem cukier naszym sprzymierzeńcem, od tego się nie umiera. Dodam tylko, że to działało
Pan Tabletka
W takich przypadkach cel uświęca środki! Przyznam, że jestem fanem historii o uciekających bakteriach ❤️ Dobrze, że się udało ?
***
Ewelina
Ja na początku podaję serek waniliowy typu Danio, później wstrzykuje część antybiotyku i od razu daję łyżeczke serka i tak dwa- trzy razy. U nas to podziałalo zarówno na trzylatkę jak i roczniaka. Na początku też przeżyłam horror wymieszane w serku wypluwali a antybiotyk na łyżeczce strącali, nie mówiąc już o fochach, płaczach, krzykach etc. U nas zatem zdał egzamin Danio i strzykawka.
Pan Tabletka
Podobnie działa wielu rodziców. Często słyszę od nich, że mieszanie antybiotyku z jedzeniem zdaje egzamin. Większość tych antybiotyków w zawiesinkach można łączyć z jedzeniem, ale proszę – zawsze upewnijcie się w ulotce, że nie będzie z tym problemu.
***
Iwona
U nas działało wymieszanie z sokiem malinowym.
Pan Tabletka
Dobry patent Iwona. Często polecany przez pediatrów i z tego co wiem, to lubiany przez dzieci.
***
Ewelina
Ten sam Problem mieliśmy, masakra .. łączyłam z musem owocowym z bobovity. Najpierw łyżeczka musu, potem trochę leku, potem wszystko razem..lek rozłożony na 5 łyżeczek, żeby nie tracić czasu na nalewanie tylko od razu brać łyżeczkę i zaraz mus. Tak wyszliśmy z oskrzeli.
Pan Tabletka
Kolejne udane podejście z jedzeniem. Super, że udało się podać lek, jednak uczulam, żeby zawsze przed podaniem sprawdzić w ulotce lub zapytać lekarza lub farmaceutę, czy na pewno dany antybiotyk można podawać razem z jedzeniem.
***
Paulina
U nas ostatnio pomogły biszkopty. Córka w miarę bez wojen wzięła dawkę.
Pan Tabletka
Ach te przekupstwa. Dobrze, że dają radę!
***
Agnieszka
Ja podawałam z Monte (czekoladowo- waniliowym) albo z sokiem malinowym…i na dwa razy
Pan Tabletka
Wychodzi na to, że dobre Monte nie jest złe ? Dzięki Agnieszka za podzielenie się swoim patentem na niesmaczny antybiotyk, pamiętaj tylko, żeby zawsze najpierw sprawdzić w ulotce, czy można dany lek łączyć z jedzeniem.
***
Aga
Może mało wychowawcze i zdrowe ale strzykawką w bok policzka przede wszytskim, szybko woda do popicia i mała kosteczka kinderka na przegryzkę działało super bo u nas slodycze naprawde od święta.
Pan Tabletka
W tym przypadku cel uświęca środki – i “mało wychowawcze” przybiera inną perspektywę. I myślę, że większość rodziców to potwierdzi.
***
Dołącz do naszej dyskusji na fejsbuku: https://www.facebook.com/groups/1764351057199441/permalink/2766794133621790/
https://www.facebook.com/groups/1764351057199441/permalink/2737570323210838/
***
To zależy od leku. Rzeczywiście większość antybiotyków, które stosuje się u najmłodszych, czyli te wszystkie zawiesinki, można mieszać z jedzeniem. Ale większość nie oznacza wszystkie – co powinieneś/powinnaś zrobić przed podaniem dziecku leku? Przeczytać ulotkę! A jeśli już po otrzymaniu recepty wiesz, że bez manewru z jedzeniem się nie obejdzie (bo masz doświadczenie z poprzednich razów), to zapytaj wprost lekarza lub farmaceutę podczas wykupowania leku, czy możesz go zmieszać z jedzeniem (bo inaczej nie pójdzie).
Mała podpowiadajka:
Generalnie z podawaniem dziecku niesmacznego leku wszystkie chwyty dozwolone, o czym pisałem w osobnym wpisie:
Jeśli danego antybiotyku nie można łączyć z jedzeniem to pojawia się problem, ale spokojnie – jeśli dziecko nie chce przyjąć leku bez jedzenia to porozmawiaj o tym z lekarzem, może zamiennik leku będzie dla dziecka smaczniejszy.
Poza tym, możesz spotkać się z opiniami lekarzy, że czasami lepiej jest podać lekarstwo nawet z jedzeniem, byleby dziecko je przełknęło, niż nie podać w ogóle – ale o to już powinna być decyzja lekarza.
A no ma dlatego, że leki mają swoje określone właściwości, tzw. farmakokinetykę. Jedną ze składowych tej farmakokinetyki jest wchłanianie leku. I jedne leki lepiej wchłaniają się w obecności pokarmu, a innym pokarm w tym wchłanianiu “przeszkadza”. A chyba chcielibyśmy, żeby antybiotyk zadziałał? A żeby zadziałał to musi najpierw wchłonąć się z przewodu pokarmowego. Więc warto “nie przeszkadzać” lekowi robić swoje i dowiedzieć się, jak z nim postępować, żeby mu nie utrudniać.
To częste pytanie nie wzięło się tak znikąd. I generalnie nie chodzi tylko o mleko, a w ogóle o nabiał, a konkretnie zawarty w nim wapń, z którym niektóre antybiotyki tworzą sole wapnia, które mogą się gorzej wchłaniać lub mogą nie wchłaniać się wcale.
Antybiotykami, których nie można łączyć z nabiałem są tetracykliny i fluorochinolony, ale od razu zaznaczam, że antybiotyków z tych grup raczej nie stosuje się u dzieci, ale Wy – rodzice, zwróćcie na to uwagę, jeśli sytuacja zmusi Was do stosowania jakiegoś antybiotyku z jednej albo drugiej grupy.
W ulotkach niektórych leków jest nawet wprost napisane, że można łączyć z mlekiem – i wtedy w ogóle nie ma problemu.
***
A więcej moich tipów na różne częste, zdrowotne, zawirowania u dzieciaków i związane z tym wycieczki po lekarzach, czyli wszystko co każdy rodzic powinien wiedzieć ochronie zdrowia w Polsce, znajdziesz w moim kursie “W służbie zdrowia”: https://kursydlarodzicow.pl/produkt/niezbednik-apteczno-medyczny-spod-lady-kurs-dla-rodzicow/
***
To co chciałbym, żebyście wynieśli z tego wpisu to to, żeby zawsze upewniać się, że macie zielone światło na podanie dziecku leku z jedzeniem. Wiem, że Wasza rodzicielska intuicja czasami podpowiada wiele rozwiązań na różne problemy, ale w przypadku leków nie róbcie niczego na własną rękę. A wiele czasu Wam to nie zajmie – wystarczy w ulotce zerknąć do pkt. 3 “Jak stosować lek” albo zapytać lekarza lub farmaceutę.
Na pocieszenie – wraz z praktyką w roli rodzica, będziecie coraz bardziej biegli w tym co można, a czego unikać ??
Niezbędną dla każdego rodzica wiedzę o antybiotykach i antybiotykoterapii dzieci znajdziesz w moim kursie “Bezpieczna antybiotykoterapia dla uważnych rodziców”: https://kursydlarodzicow.pl/produkt/kurs-antybiotyki-dziecko-dla-rodzicow/
***
Zdrowotności,
Pan Tabletka
Marcin
***
Twoje dziecko często choruje? Czy wiesz, że w pewnym wieku to normalne i nie musi oznaczać problemów z odpornością? W końcu organizm nabiera jej przez chorowanie i zdrowienie. Przeczytaj moją “Odporność” i dowiedz się więcej o rozwoju odporności u dzieci. Ta książka jest jak leczniczy opatrunek dla zmęczonych i zrezygnowanych rodziców, którzy żyją od choroby do choroby swojego malucha.
Kliknij obrazek, aby przenieść się do sklepu.